Obecnie pogoń za młodością zdaje się nie mieć końca, kobiety są gotowe zrobić niemal wszystko, byle tylko oszukać czas. Ryzykowne operacje plastyczne, odsysanie tłuszczu, modelowani brwi, farbowanie włosów oraz wiele, wiele innych zabiegów, którym poddają się ludzie. Pobudzanie regeneracji, złuszczanie naskórka oraz odbudowa skóry – generalne odmładzanie to zaledwie nie duża część efektów, jakie wywołuje zabieg mikrodermabrazji. Pytanie tylko czym jest mikrodermabrazja oraz jak oddziaływuje ona na nasza skórę?
Przede wszystkim warto wiedzieć, że zabieg mikrodermabrazji polega na mechanicznym złuszczeniu naskórka oraz najbardziej zewnętrznych warstw skóry. Oprócz tego musimy być świadomi, że mikrodermabrazja jest procedurą nieinwazyjną, co oznacza po prostu, że tuż po trwającym około 30-40 minut zabiegu pacjent może bez problemów wrócić do codziennej aktywności. Najważniejsze jednak jest, że efekty po takim zabiegu są widoczne niemal praktycznie od razu.
Powinniśmy wiedzieć, że skóra zbudowana jest z dwóch głównych części: naskórka, w którym umieszczone są obumarłe komórki wypełnione białkiem – keratyną oraz z drugiej części, którą nazywamy skórą właściwą i w niej znajdują się żywe komórki. W trakcie mikrodermabrazji warstwa po warstwie ścierany jest naskórek i najbardziej zewnętrzna część skóry właściwej. Wszystko dzieje się pod kontrolą wzroku, co oznacza, że kosmetyczka czy też lekarz, który wykonuje zabieg ocenia jak głęboko sięga złuszczające działanie. Bardzo dużo też zależy oczywiście od doświadczenia danej osoby.
Co do reakcji skóry to usunięcie naskórka pobudza żywe komórki do regeneracji, tak że ubytek szybko jest zastąpiony nowym materiałem. Oprócz tego owe komórki zostają pobudzone do syntezy włókien elastycznych oraz kolagenu. W końcu, po pewnym czasie daje to już zauważalny rezultat wygładzania i pogrubienia naskórka, który jest pożądany zwłaszcza przy na przykład płytkich zmarszczkach, nierównościach czy powierzchownych bliznach.
Kluczowa jest zdolność skóry do odnowy w trakcie zabiegu mikrodermabrazji, ponieważ pozwala ona na starcie czy też usunięcie niepożądanych zmian, takich jak na przykład przebarwienia słoneczne czy blizny po trądziku. Następnie, w miejscu ubytku odtwarza się następnie nowy nabłonek.
Interesujące jest to, że pozytywne zmiany w skórze wcale nie ograniczają się tylko do najbardziej powierzchownej warstwy, czyli naskórka. Mało tego, udowodniono, że w jej głębszych partiach poprawia się przepływ krwi i chłonki, a co za tym idzie pozwala to na szybsze usunięcie szkodliwych toksyn z naszego organizmu.
